Browin Blog - Jabłko - owoc na złoty medal! Cz.2

Jabłko - owoc na złoty medal! Cz.2

2021-09-30
ulubione

Jabłko - owoc na złoty medal! Cz.2

Nietypowe przetwory z jabłek


Ocet jabłkowy

Aby nie stracić wartości odżywczych pochodzących z obierków i gniazd nasiennych jabłek, warto te części owoców przetworzyć na ocet. Ocet jabłkowy wypijany rano, na czczo z wodą i miodem, poprawia trawienie i uzupełnia ilość potasu w organizmie. Bakterie fermentacji octowej wykonują także dużo biochemicznej pracy, aby z obierków wyciągnąć najlepsze składniki, same także produkują różne zdrowotne związki. Domowy, niefiltrowany, żywy ocet przyda się w każdej kuchni do wielu potraw. W ostateczności, jeśli nie lubimy octu, można go wykorzystać także jako ekologiczny, delikatny środek myjący.
 

Składniki:

  • 1 kg całych jabłek lub 0,5 kg jabłek i 0,5 kg obierek oraz gniazd nasiennych
  • 3-4 łyżki cukru
  • 1,5 litra przegotowanej i wystudzonej wody
  • dodatkowo: kilka goździków lub laska cynamonu

Przygotowanie:

Rozpuść cukier w wodzie. Jabłka umyj i pokrój w kostkę. Włóż je do słoja tak, aby wypełniały ¾ jego objętości. Dodaj przyprawy i zalej wodą z cukrem. Następnie słoik zakryj gęstą gazą lub ścierką i nałóż gumkę recepturkę. Zawartość słoika musi być zabezpieczona przed muszkami owocówkami. Słoik umieść w ciemnym miejscu. Zawartość mieszaj codziennie wyparzoną łyżką – do czasu, aż w słoiku przestanie się wytwarzać piana (co oznacza koniec fermentacji alkoholowej). Gdy jabłka zaczną opadać na dno, a na powierzchni wytworzy się biaława warstwa – nie mieszaj już octu. To znak, że trwa fermentacja octowa, a biały nalot to tzw. „matka octowa”. Proces fermentacji alkoholowej i octowej trwa ok 4-6 tygodni.
Następnie ocet przelej przez sito do butelek. Butelki trzymaj w ciemnym miejscu, ocet dalej będzie dojrzewał. Powstały na dnie osad i zbierająca się na powierzchni matka octowa są zjawiskami naturalnymi i nie świadczą o zepsuciu octu.


Jabłko - owoc na złoty medal! Cz.2


Kiszone jabłka

Ta ciekawa propozycja nie jest opracowaniem współczesnych kucharzy – jabłka tradycyjnie kisiło się na Kaukazie, przepis był też znany w polskiej kuchni kresowej. Jego korzenie pochodzą z Ukrainy. Kiszenie jabłek zwiększy walory odżywcze tych owoców, a także zmniejszy ilość kalorii i cukru. Polecam go wszystkim osobom, które uwielbiają jabłka, ale ze względów zdrowotnych muszą unikać dużej ilości owoców.
Do ukiszenia jabłek możesz użyć korzennych przypraw – cynamonu, goździków, kardamonu czy imbiru. Jeśli dodajesz jabłek np. do bigosu, możesz wypróbować kiszenie z dodatkiem goździków, estragonu i gorczycy, aby uzyskać wytrawną kiszonkę.

 
Składniki:
  • 1 kg twardych, słodkich jabłek, np. koszteli, ligoli
  • 1 łyżeczka goździków
  • świeży estragon (2-3 gałązki)
  • 1 łyżeczka nasion gorczycy
  • 1 łyżka soli na 1 litr wody – do przygotowania solanki


Przygotowanie:

Wodę zagotuj, przestudź i rozpuść w niej sól. Jabłka umyj i ułóż ciasno w słoikach (dobre do kiszenia jabłek będą słoje szerokie lub z większą pojemnością, np. 2 litry). Między jabłka włóż estragon, wsyp zioła i zalej wodą z solą. Odstaw w zaciemnione miejsce na kilka dni. Słoiki najlepiej ustaw na tacy, aby uniknąć rozlania się solanki podczas burzliwej fazy fermentacji.




Jagoda Dąbrowska

dietetyk​


...bo domowe jest lepsze!