Browin Blog - Kiełki - Twoja domowa uprawa witamin!

Kiełki - Twoja domowa uprawa witamin!

2020-05-05
ulubione

Codzienna dieta powinna być bogata w świeże warzywa i owoce, które dostarczają nam niezbędnych witamin i mikroskładników. Co zrobić, kiedy w obecnej sytuacji w naszych zapasach brakuje już świeżych pomidorów, zielonego ogórka i soczystej papryki, a chcemy ograniczyć wychodzenie na zakupy? Sposobem na dostarczenie do swojego organizmu najważniejszych witamin jest prowadzenie własnego ogródka – bez obaw, wcale nie musicie mieszkać w domku na wsi, by zorganizować „hodowlę” własnych witamin! Kiełki możecie uprawiać na parapecie w salonie lub na blacie w kuchni – wcale nie potrzebujecie dużej ilości miejsca, a efekty uprawy tych małych, ale pełnych wartości odżywczych roślin naprawdę pozytywnie Was zaskoczą! Wbrew pozorom kiełki to nie najnowszy wymysł dietetyków i fanów zdrowej żywności. Kiełki były znane i stosowane jako żywność i leki już w starożytnych Chinach, a Aztecy nawet wypiekali z nich chleb. Większość z nas sieje kiełki nawet o tym nie wiedząc – czymże jest bowiem znana i popularna w Polsce rzeżucha, tak popularna w czasie Wielkanocy?

Jak uprawiać kiełki?

  1. Kiełki wyrosną w kilka dni. Nie musisz posiadać dużej ilości miejsca, działki obok domu, ani dużego balkonu. Kiełkownice, które posiadamy w naszej ofercie, są niewielkich rozmiarów. Przykładem jest kompaktowa Kiełkownica słoikowa Twist-off lub Kiełkownica Zielona Czuprynka, która pozwala na uprawę kiełków na obszarze 14 × 8 cm! 

Jeśli chcecie uprawiać kilka rodzajów kiełków jednocześnie – pokochacie naszą wielopoziomową Kiełkownicę Niezłe Ziółko, która posiada aż trzy tacki umożliwiające jednoczesną uprawę nasion! Jej wymiary to 17,5 × 20 × 18,5 cm! W naszej ofercie znajdziecie również miniszklarnię z krążkami torfowymi. W jej wnętrzu panują idealne warunki do kiełkowania roślin – stała temperatura oraz wilgotność. Przezroczysta pokrywa pozwala zaś na nieograniczony dostęp potrzebnego światła. 


Dlaczego warto uprawiać kiełki?

- Źródło cennych witamin i mikroelementów

Najważniejszym powodem, dla którego warto uprawiać (czy jak niektórzy też mówią – hodować) kiełki, jest oczywiście fakt, że są one prawdziwymi bombami witaminowymi. Jako cenne źródło substancji odżywczych kiełki zawierają do 140% więcej zdrowych związków niż dorosłe rośliny! Przykładowo kiełki rukoli mają działanie antynowotworowe, zawierają witaminy A, B1, B2, B3, C oraz K, a także mikroelementy takie jak żelazo, wapń, fosfor i magnez. Kiełki te zawierają również beta-karoten i luteinę.



- Kiełki są dobrze przyswajalne i lekkostrawne

Proces kiełkowania sprawia, że złożone substancje zgromadzone w nasionach zmieniają się w łatwo przyswajalne białka, skrobię i tłuszcze. Dzięki temu nasz organizm łatwiej je trawi i szybciej wykorzystuje zgromadzone w nich składniki.



- Ekologiczna, szybka i bezproblemowa uprawa

Uprawa kiełków jest nie tylko prosta i szybka – jest również ekologiczna. Ponieważ do wzrostu kiełki potrzebują jedynie odpowiedniego miejsca, wody, światła i powietrza, rośliny te pozbawione są chemicznych środków ochrony, wspomagaczy itp. substancji negatywnie wpływających na nasz organizm.

Kiełki - Twoja domowa uprawa witamin!

Jakie kiełki uprawiać?

Tak naprawdę odpowiedź na to pytanie brzmi – jakich zapragniesz! Wybór kiełków jest bardzo duży – na świecie do uprawy kiełków używa się około 20 różnych roślin, głównie zbóż i roślin motylkowych. Kiełki bowiem to nic innego, jak rośliny we wczesnej fazie wzrostu. W celach spożywczych najczęściej używa się nasion fasoli mung, rzodkiewki, brokułu, grochu, kukurydzy, lucerny, pora i soi. Wybór jest tak naprawdę o wiele większy i Fani delikatnych smaków powinni rozpocząć uprawę rzeżuchy, buraka, brokuła czy groszku. Osoby, które wybierają ostrzejsze smaki, polubią kiełki rzodkiewki, cebuli i kozieradki.


Jak uprawiać kiełki?

Choć uprawa kiełków jest prosta i niemal bezproblemowa, istnieje kilka zasad, których nie powinno się pomijać. Przede wszystkim chodzi o przepłukiwanie nasion przed ich zasianiem. Pomaga to w oczyszczeniu ich z zanieczyszczeń i grzybów. Podczas uprawy roślin nigdy nie powinno się zapominać o ich nawadnianiu – zarówno w trakcie wzrostu (woda jest niezbędna do ich uprawy), jak i w momencie, kiedy kiełki są dojrzałe. Jeśli decydujecie się na ścięcie dojrzałych kiełków i przechowywanie ich w lodówce – również należy je regularnie nawadniać. Domowa uprawa kiełków to tak naprawdę trzy proste kroki.

Krok 1. Wypłukanie nasion i ich namoczenie (kilka-kilkanaście godzin).

Krok 2. Umieszczenie nasion w kiełkownicy.

Krok 3. Codzienne podlewanie / przepłukiwanie kiełków, odlewanie nadmiaru wody, a także dostarczenie im świeżego powietrza i dostatecznej ilości światła.

Uwaga! Jeśli w pomieszczeniu jest dość sucho, a kiełki mają dostęp do światła słonecznego przez cały czas, mogą szybciej wysychać i wtedy należy nawadniać je dwa razy dziennie.


Kiełki uprawiane w domu, a kiełki paczkowane dostępne w marketach

Od zawsze powtarzamy, że domowe jest lepsze! Kiełki dostępne w sklepach, w hermetycznie zapakowanych paczkach nie mają zbyt wiele wspólnego z tymi domowymi. Przede wszystkim kiełki uprawiane na masową skalę często wzrastają w zaciemnionych salach i nie mają dostępu do światła słonecznego. Ich dostarczenie do sklepu sprawia, że muszą być one pakowane i najczęściej jest to... plastikowe opakowanie lub folia. Nie mamy również pewności, jak przechowywane i magazynowane były kiełki, a to może wpłynąć na ich jakość. Podobny wpływ ma również brak nawadniania od chwili ścięcia do momentu wyjęcia i dodania ich do potrawy. Gotowe kiełki są droższe. Nie wiemy również, czy nie są one poddane działaniu preparatów zapobiegających psuciu się i pleśnieniu, stosowanych w celu zapewnienia dłuższego terminu ważności. Niezależnie więc od tego, czy kupujemy kiełki w małym osiedlowym sklepie, czy w duży markecie, nie posiadamy pewności co do tego, co działo się z nimi wcześniej. Lepiej więc samemu zainwestować w kiełkownicę i urozmaicać swoje menu w 100% zdrowymi i bezpiecznymi kiełkami!

Kiełki - Twoja domowa uprawa witamin!

Do czego dodawać kiełki?

Kiełki są fantastycznym sposobem na urozmaicenie menu i zagwarantowanie organizmowi witamin i mikroelementów – szczególnie jesienią i zimą. Spożywać można je zarówno na surowo, jak i po obróbce termicznej. Kiełki świetnie sprawdzą się jako dodatek do kanapek, sałatek i koktajli. Można je również gotować, dusić i smażyć. Kiełki fasoli mung są np. składnikiem wielu dań azjatyckich. Rośliny te nadają się również do kiszenia, np. z kapustą lub do przygotowywania past i dipów. Możesz dodać je do zapiekanki lub naleśników – Twoja wyobraźnia nie ma tutaj ograniczeń!


Czy kiełki mogą zaszkodzić?

Tak, ale tylko jeśli spożyjesz kiełki nieświeże lub pokryte pleśnią. Zły wpływ na organizm mogą mieć również kiełki wysuszone i niedojrzałe. Alergicy powinni wystrzegać się kiełków roślin, na które mają uczulenie. W surowej wersji nie należy jeść kiełków grochu, gryki i soi. Trujące są natomiast kiełki ziemniaków, papryki i pomidora – koniecznie ich unikaj!


Oczywiście ciężko jest zastąpić dojrzałe warzywa kiełkami. Przede wszystkim mają one dużo mniej kalorii i są mniej sycące. Smakują również zupełnie inaczej, więc smaku kiełków rzodkiewki nie będzie można przyrównać do smaku pełnego warzywa. Jedno jest jednak pewne – w dobie wirusa, gdy tak ważne jest budowanie odporności, wszystkie witaminy i mikroelementy są cenne, a kiełki to prosty, szybki i efektywny sposób na ich dostarczenie.



Kiełki - Twoja domowa uprawa witamin!



Kiełki - Twoja domowa uprawa witamin!


...bo domowe jest lepsze!