Dobrze przygotowana, pyszna szynka, to dla wielu miłośników wędlin prawdziwa i niezastąpiona królowa stołu, której nie może zabraknąć podczas prawdziwego śniadania Wielkanocnego. Szynka to, można powiedzieć bez popadania w przesadę – kwintesencja kulinarnych tradycji i jedyny w swoim rodzaju, niezastąpiony smak. Jedni wolą szynki soczyste, inni bardziej suche; jedni gustują w szynkach z tłuszczykiem, inni w tych bardziej „chudych”. Kiedy jest okazja do biesiadowania z bliskimi i przyjaciółmi, pojawienie się apetycznej szynki zawsze wzbudza mniej lub bardziej skrywany entuzjazm. Trudno się temu dziwić – jest przecież w szynce nie tylko ten wyjątkowy smak i aromat, ale także owo tajemnicze „coś”, które często przywołuje piękne wspomnienia… Są to zazwyczaj wspomnienia miłych chwil spędzanych na degustowaniu świątecznych potraw, dumnie ustawionych na rodzinnym stole. A skoro zbliżają się kolejne Święta, warto o szynce pomyśleć… A najlepiej po prostu zrobić ją samemu! Domowa, wędzona szynka – lepszej nie znajdziesz w sklepie. Przepis jest prosty – wystarczy trochę czasu i domowa wędzarnia.
A skoro o wspomnieniach mowa – do dziś wyraźnie pamiętam taki wyjazd z dzieciństwa, kiedy to dziadków i mnie gościli przemili gospodarze z okolic Zakopanego. Był tam piękny widok na hale i góry, i była przydomowa wędzarnia… Wspaniałego wyglądu, smaku i zapachu wędzonych tam szynek nie zapomnę nigdy.
Z Twoją szynką może być podobnie – a zatem do dzieła!
Przepis na szynkę
Przygotowanie:
Z szynki usuń ewentualne niedoskonałości, by tworzyła w miarę kształtny kawałek. Przygotuj zalewę peklującą (1 L wody, saletra i sól) – ważne, aby była ona w takiej ilości, by przykryła mięso. Jeśli 1 L wody nie wystarczy, dolej jej nieco więcej, pamiętając, aby proporcjonalnie zwiększyć także ilość soli.
Szynkę nastrzyknij w kilku miejscach przygotowaną zalewką (ok. 5 nastrzyków). Całość wstaw do lodówki i pozostaw na 7-8 dni. Po tym czasie wyjmij szynkę i umieść ją w siatce wędliniarskiej. Tak przygotowaną powieś w temperaturze pokojowej (do 24⁰C), by obeschła. Do przyśpieszenia tego procesu możesz użyć wentylatora z zimnym powietrzem. Możesz także pozostawić szynkę na noc – warto wówczas zmniejszyć temperaturę w pomieszczeniu, np. uchylając lufcik okna.
Gdy mięso będzie dobrze podsuszone, możesz przystąpić do wędzenia. W tym celu proponujemy użyć zrębków bukowo-olchowych. Szynkę wędź w temperaturze 40-60⁰C, aż nabierze odpowiedniego koloru (jasnobrązowo-pomarańczowego), co potrwa ok. 3-4 godzin.
Następnie sparz szynkę, wkładając ją do wody o temperaturze 75⁰C i utrzymuj tę temperaturę. Parzenie prowadź do momentu uzyskania w środku szynki temperatury 68⁰C. Do mierzenia temperatury użyj termometru ze szpikulcem. Kiedy wspomniana temperatura wewnątrz mięsa zostanie osiągnięta, przenieś szynkę na 15 minut do zimnej wody, co spowoduje, że pory zostaną zamknięte, a szynka będzie soczysta.