pixel
Browin Przepiśnik - Odcinek 4: Karp po polsku, leszcz lub karp w sosie puszystym

Odcinek 4: Karp po polsku, leszcz lub karp w sosie puszystym

Z domowego kredensu Piotra Rydzewskiego

2020-12-19 Drukuj
Udostępnij
śr. 0 | ilość ocen: 0
ulubione


Wigilia i Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej, a zatem to idealny czas, by zaproponować coś pysznego z karpiem w roli głównej. A dla wszystkich, którzy z różnych przyczyn za karpiem nie przepadają lub chcieliby skosztować także innej ryby, mamy przepis na leszcza. 
W kolejnym odcinku naszego cyklu tradycyjnie już prezentujemy receptury spisywane od kilku pokoleń i przechowywane w rodzinnym kredensie Pana Piotra Rydzewskiego. Duża część tych odręcznie zapisanych przepisów (zwłaszcza tych najstarszych) to prawdziwe wyzwanie dla tego, kto próbuje je odczytać i wypróbować, ale zawsze jest to trud wynagrodzony – warto zanurzyć się w przebogaty świat dań, które trafiały na stoły naszych rodziców, dziadków i pradziadków. Zapiski te miewają „białe plamy” – nie wszystkie uwzględniają dokładny skład czy ilości użytych składników, a są i takie, które pomijają niektóre czynności, dziś już nie zawsze oczywiste. Ale od czegóż kulinarna intuicja, inwencja i wyobraźnia! Luki można wypełnić własnymi pomysłami, wykorzystać już posiadane doświadczenie, a niejasności potraktować jako odrobinę tajemnicy – przyprawę całej tej smakowitej przygody. A zatem – może tym razem zainspirujemy Was, drodzy Smakosze, do przygotowania własnej wersji świątecznego karpika czy leszcza… 
Dzięki uprzejmości Pana Piotra ponownie zajrzyjmy nie tylko do kulinarnych zapisków, ale jak zawsze także do Jego wyjątkowego albumu. Na początek odrobina historii, która bardzo sugestywnie przemawia poprzez archiwalne rodzinne fotografie. 
Poniższe zdjęcia dedykujemy przede wszystkim tym, którzy zwykli odbywać dalekie często loty, by Święta i nowy Rok spędzić z bliskimi, zwłaszcza tu, w Polsce, gdzie jak wiadomo czas ten jest najpiękniejszy, najsmaczniejszy i najbardziej chwytający za serce. Oto unikalne zdjęcia zrobione w latach trzydziestych ubiegłego wieku na łódzkim lotnisku Lublinek.


Odcinek 4: Karp po polsku, leszcz lub karp w sosie puszystym
© Piotr Rydzewski
Fotografia zrobiona podczas uroczystości chrztu dwóch samolotów – 
Lublinek, maj 1934 roku

Odcinek 4: Karp po polsku, leszcz lub karp w sosie puszystym
© Piotr Rydzewski
Lotnisko Lublinek – 1937 rok


A teraz już przepisy…


W przepisach generalnie zachowujemy oryginalną pisownię, wprowadzając tylko niezbędne zmiany językowe i redakcyjne. 

KARP PO POLSKU
Karpia oczyścić, posolić i obłożyć talarkami cebuli na misce. W rondlu [u]gotować w ilości wody potrzebnej do zalania ryby warzywa: pietruszka, seler, por, marchew, cebula, liść bobkowy [laurowy], ang[ielskie] ziele, parę goździków, pieprz, sól, smażony grzyb. Wywar przecedzić, ostudzić, zalać nim karpia i gotować na małym ogniu. Gdy miękki – wyjąć z rosołu [wywaru]. 

Sos:
do rosołu [wywaru] wrzucić kawałek piernika, pół cytryny wcisnąć, [dodać] trochę cytrynowej skórki, zagotować dolewając szklankę czerwonego wina, [dodać] garść rodzynków, parę poszatkowanych migdałów słodkich, łyżkę karmelu, bo sos ma być słodkawy. 

Z powrotem włożyć rybę do sosu, aby się zagrzała, wyłożyć na półmisek, polać sosem, przybrać plasterkami cytryny.

Odcinek 4: Karp po polsku, leszcz lub karp w sosie puszystym

© Piotr Rydzewski / foto: BROWIN



LESZCZ LUB KARP W SOSIE PUSZYSTYM 
1 kg leszcza [lub karpia], 1 porcja włoszczyzny (bez kapusty), 2 cebule, ziele [angielskie], sól, sok z cytryny i cukier do smaku. 
Sos: 1 szklanka majonezu, 1 szkl[anka] ubitej śmietany, sok z ½ cytryny, ½ szkl[anki] białego wina, sól, cukier do smaku, 1 szkl[anka] zielonego groszku odcedzonego, 1-2 łyżki pokrajanej zielonej pietruszki.
L[eszcza / karpia] ugotować, [z] porcji ryby zdjąć skórę, można też [wyjąć] kręgosłup, ułożyć na półmisku, zalać sosem wymieszanym z ziel[onym] groszkiem i ziel[oną] pietruszką. 
Brzegi półmiska udekorować. 


Odcinek 4: Karp po polsku, leszcz lub karp w sosie puszystym
© Piotr Rydzewski / foto: BROWIN


...bo domowe jest lepsze!