Karp to słodkowodna ryba, którą spożywać można o każdej porze roku, ale szczególne zainteresowanie wzbudza ona w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
Wiele osób łuski karpia nosi w portfelu cały rok, z nadzieją na bogactwo.
Pysznie przyrządzony karp niewątpliwie króluje wśród wigilijnych dań. W zależności od domu i rodzinnych tradycji, na świątecznym stole pojawia się karp smażony, karp pieczony lub karp w galarecie.
My natomiast mamy inną propozycję, która smakuje równie wybornie i łatwo ją przygotować. Wielbicielom karpia chcielibyśmy zaproponować w tym roku zaserwowanie tej ryby prosto z wędzarni.
Wędzonego karpia zajadać można zarówno na ciepło, jak i na zimno. Przygotowując większą jego ilość, część przeznaczyć możemy na kolację wigilijną, a część zapakować próżniowo, przechować i podać np. podczas imprezy sylwestrowej.
Przepis na karpia wędzonego
Przygotowanie:
Zawartość opakowania marynaty do ryb zalej zimną wodą. Całość dokładnie wymieszaj.
Karpia dokładnie umyj, pozbaw skrzeli, usuń łuski (nie wyrzucaj wszystkich, włóż jedną łuskę do portfela 😉). Jeśli zakupisz karpia w całlości wypatrosz go.
Pokrój rybę wedle uznania, na dowolne kawałki. Rybę umieść w zalewie na ok. 10 godzin i pozostaw ją w lodówce.
Po tym czasie wyjmij rybę i dobrze osusz. Można do tego wykorzystać suszarkę do żywności, ustawiając jej parametry na 35-40⁰C - lub użyć domowego wentylatora. Kiedy karp będzie już dobrze osuszony, umieść go wędzarni.
Do wędzenia wykorzystaj zrębki dedykowane do ryb.
Poporcjowaną rybę wędź w temperaturze do 70⁰C przez ok. 40 minut.
Jeśli zamierzasz wędzić wypatroszonego karpia w całości, obróbka termiczna w wędzarni wymagać będzie dłuższego czasu - do 1,5 godziny.
Uwędzony karp jest od razu gotowy do spożycia.
Jeśli uwędzona porcja okaże się za duża, by zjeść ją od razu, po wystudzeniu resztę karpia możesz zapakować próżniowo i przechowywać w lodówce.