Pół żartem, pół serio – nietypowe wykorzystanie szynkowaru

2020-05-07

Z NAZWY DO JEDNEGO, W RZECZYWISTOŚCI DO WSZYSTKIEGO

Pandemia koronawirusa to trudny czas dla nas wszystkich, zwłaszcza dla rodziców. Potwierdzi to każdy, kto pod swym dachem ma choćby jednego potomka. Konieczność pozostawania obecnie w domu uniemożliwia spożytkowanie niekończącej się energii wytwarzanej w młodych organizmach. I to na barkach rodziców spoczywa odpowiedzialność, jak tę energię wykorzystać, by przypadkiem nie rozniosła domu. Niestety cztery ściany dają mocno ograniczoną ilość możliwości. Dlatego niejeden rodzic zastanawia się, jak przetrwać i nie zwariować. Jednak nie od dziś wiadomo, że rodzic to postać, u której kreatywność jest mile widziana. W obecnej sytuacji jest wręcz wymagana i pozwala przeżyć „dni świstaka” i powtarzane miliony razy stwierdzenie „nudzi mi się…”. Będzie to historia z przymrużeniem oka na temat tego, jak kreatywność i szynkowar pozwolą przetrwać dni pandemii i nie pozabijać członków rodziny.

ZASPOKOJENIE PODSTAWOWEJ POTRZEBY JEDZENIA

Warto zacząć od początku – aby przetrwać, trzeba jeść. Jeśli w domu posiada się typowych mięsożerców, szynkowar wiele ułatwia, bo z jego użyciem można z łatwością przygotować nie tylko szynki. Każde mięso z szynkowaru smakuje wyśmienicie, zarówno schab, karkówka czy najróżniejsze parzone potrawki, tak więc nie ma mowy o nudzie, a satysfakcja dla brzuchów gwarantowana. Z powodzeniem w szynkowarze przygotować można również potrawy bezmięsne, które ucieszą wegetarian. Tak czy inaczej, parzenie jedzenia to jego podstawowa funkcja. Wystarczy skorzystać z naszego Przepiśnika, aby wyczarować w szynkowarze różnorodne pyszności.

I tu zaczyna się historia o kreatywności przez duże "K"...

Pół żartem, pół serio – nietypowe wykorzystanie szynkowaru

WYTWORNICA TĘCZY

Czas spędzany z rodziną poza tym, że jest najcenniejszym dobrem, którego w dotychczas zabieganej rzeczywistości często nam brakowało, porównać można do bollywoodzkiego filmu „Czasem słońce, czasem deszcz”. A wiadomo, że gdy nałożą się na siebie te dwa zjawiska atmosferyczne, powstaje z tego najpiękniejsza w świecie tęcza. Czy wiesz, że to fascynujące zjawisko może mieć owocowy smak, a Ty możesz być w posiadaniu wytwornicy tęczy? Tak właśnie przestawić można dzieciom szynkowar i zaprosić ich do wspólnego stworzenia kolorowego bloku z galaretek. W tym celu wykorzystać można gotowe galaretki lub zrobić je samemu z soku i żelatyny. Co ważne, do ich przygotowania należy dodać o połowę mniej wody niż zazwyczaj, aby blok był zwarty i nie popsuł się podczas wyciągania go z komory. Im więcej kolorów, tym więcej pracy, a tym samym bardziej zajęte dzieci. Następnego dnia mamy gotowy deser, który ze względu na własne zaangażowanie najmłodszych smakować im będzie jak żaden inny.

WAZON NA KWIATY

Dzieci to przede wszystkim radość, ale też latające zabawki, które czasem spowodować mogą niemałe szkody. Jeśli w ferworze szalonych zabaw ze stołu zrzucony zostanie Twój wazon, z powodzeniem zastąpi go szynkowar. Pięknie wyglądać w nim będą wszelakie kwiaty, także te zebrane na łące. Wazon ten posiada dwie podstawowe zalety: można się w nim przejrzeć i nie da się go stłuc. Czego można chcieć więcej? Chyba jedynie Pana z poczty kwiatowej za drzwiami.

OCHRANIACZ NA PAPIER TOALETOWY

Dzieci to skarbnica abstrakcyjnych pomysłów. Jeden z nich to rozwijanie całych rolek papieru toaletowego i wrzucanie ich do sedesu, z wiadomym skutkiem. Czasem celem jest przemiana w mumię, mimo że już dawno po ostatkach, a do Halloween jeszcze daleko. Niezależnie od pobudek, papier toaletowy jest obecnie towarem deficytowym i warto go chronić przed marnotrawieniem. Tutaj znów świetnie sprawdzi się szynkowar jako ochraniacz na rolki papieru. Jest szansa, że tak ukrytego dzieci nie wywęszą.

MIARKA DO WODY I EDUKACJA DOMOWA

Każdy rodzic wie, że w przypadku dzieci prysznic wcale nie jest bardziej ekonomiczną opcją. Kąpiel to czynność, która zawsze trwa za krótko. Zamiast więc tracić hektolitry wody pod prysznicem, możemy zaproponować dzieciom wieczorną kąpiel w wannie, do której wodę odmierzyć będą mogły szynkowarem. Pozwoli to na zaoszczędzenie wody, co w perspektywie zbliżających się susz będzie odpowiedzialnym zachowaniem. W zależności od wielkości szynkowaru i rozmiaru wanny przystać możemy na 10, 25 lub 32 miarki. Wszystko dla naszych pociech i kilkunastu minut spokoju. Dodatkowy bonus – nauka liczenia.

NACZYNIE DO SCHŁADZANIA TRUNKÓW

Kiedy dzieci już śpią, nam też należy się coś od życia! Proponujemy kolację przy świecach z dobrze schłodzonym winem (najlepiej własnego wyrobu). Wystarczy butelkę wstawić do komory szynkowara i wypełnić lodem, aby serwowany napój utrzymał przyjemną, niską temperaturę. Naczynie przyda się też z całą pewnością w chwili, gdy ogłoszony zostanie koniec pandemii. Wówczas wszyscy (oczywiście pełnoletni) będą mogli wreszcie spotkać się w większej grupie i świętować ten fakt schłodzonym szampanem.

To tylko kilka z propozycji niestandardowego wykorzystania szynkowaru. Jak widać trudno byłoby bez niego żyć. A jego zdolność do przemian zaimponuje praktycznie każdemu, nie tylko wielbicielom transformersów.

A jakie magiczne moce Ty dostrzeżesz w szynkowarze? Zapraszamy na nasz instagramowy profil @browin.pl, gdzie przeprowadzony zostanie konkurs, w którym nagrodą będzie Szynkowar Małe Co Nieco. Wystarczy umieścić komentarz pod postem dotyczącym alternatywnych pomysłów wykorzystania szynkowarów. Najbardziej kreatywną i szaloną odpowiedź nagrodzimy. Puście wodze swojej fantazji!

#PomysłówCoNieMiaraZUżyciemSzynkowara

#PomysłówcoNieMiaraZUżyciemSzynkowara